John Davison Rockefeller (ur. 8 lipca 1839 w Richford w stanie Nowy Jork, zm. 23 maja 1937 w Ormond Beach w stanie Floryda) – amerykański przedsiębiorca, filantrop i fundator Uniwersytetu Chicagowskiego. Obecnie uważany za najbogatszego człowieka w historii, którego majątek w chwili śmierci ocenia się (w przeliczeniu na dzisiejszą walutę) na 318 mld. dolarów.

Jego ojciec był w gruncie rzeczy hochsztaplerem, który udając lekarza cudotwórcę, sprzedawał eliksir własnej produkcji rzekomo leczący raka. Matka z kolei była pobożną, głęboko moralną kobietą, która stała się wzorem dla przyszłego magnata finansowego.

Pierwsze zarobione 50 dolarów w wieku 7 lat pożyczył sąsiadowi na 7 procent, a gdy po roku dług został spłacony z odsetkami, wywarło to ogromne wrażenie na młodym Rockefellerze. Od tej chwili postanowił, że pieniądze będą same na niego pracowały. Zapytany któregoś razu przez kolegę kim by chciał być, bez wahania stwierdził, że chciałby być wart sto tysięcy dolarów. Dlatego po ukończeniu liceum nie rozpoczął studiów, lecz zatrudnił się w przedsiębiorstwie „Hewitt and Tuttle”, gdzie zaskoczył pracodawców swoją pracowitością. Wstawał co dzień o 6:30 i ślęczał nad księgami rachunkowymi z poświęceniem. Dyscyplina, porządek i ścisłe zbilansowanie wszystkich „Winien” i „Ma” stało się kodeksem jego życia, i to do tego stopnia, że w prowadzonym przez siebie rejestrze własnych wydatków, znajdujemy kronikę jego narzeczeństwa: 50 centów tygodniowo na kwiaty dla narzeczonej, 1,75 dolara – wynajęcie powozu na wycieczkę wzdłuż Rocky River, itp.

Zarobione pieniądze przeznaczył na założenie własnego interesu, najpierw na firmę, zajmującą się handlem zbożem, a po wybuchu „gorączki naftowej” w Cleveland był to już znany światu Standard Oil. Dzięki wyjątkowej skrupulatności przy zawieraniu transakcji i nieomylnym przeświadczeniu, że firma musi się rozwijać, szybko stworzył nowy typ spółki – towarzystwo holdingowe, które z początku łączyło się, a później już wchłaniało rafinerie, koleje, banki, wszystko to co ułatwiało opanowanie rynku naftowego.

Efektem tego było to że w 1880 Rockefeller przerabiał 95% ropy naftowej produkowanej w Stanach Zjednoczonych. Nigdy jeszcze w historii Nowego Świata, żadne przedsiębiorstwo nie zawładnęło rynkiem tak dokładnie. Standard Oil był niewątpliwie najpotężniejszą organizacją w państwie (monopolem), a za granicą najbardziej widocznym symbolem rosnącej potęgi amerykańskiej.

W momencie gdy majątek Johna D. Rockefellera był już jednym z największych w USA, on sam jadł lunch za 30 centów, pił tylko wodę mineralną i ciągle pracował od rana do nocy, nieustannie odwiedzał liczne oddziały firmy, nadzorując wszystko, dopadając znienacka młodych księgowych, kontrolując księgi i zapisując w notesie co jakiś czas swoje nowe pomysły. Znana jest historia, gdy Rockefeller prowadził inspekcję w jednym z zakładów, gdzie rozlewano naftę do blaszanych kanistrów. Od jednego z pracowników dowiedział się, że do zalutowania jednego kanistra używa się 40 kropel cyny. Kazał więc spróbować z 38 kroplami, niestety, pojawiały się wycieki. W takiej sytuacji zdecydował by użyć 39 kropel cyny, które okazały się wystarczające, żaden kanister nie przeciekał. Od tej pory owe 39 kropel stały się normą w zakładach Standard Oil. Sam pomysłodawca zagadnięty po latach stwierdzał z uśmiechem: Zaoszczędziliśmy fortunę, naprawdę fortunę.

Jednak sposób w jaki pozbył się wszelkiej konkurencji, ogromny majątek jaki zdobył, i przede wszystkim wynalezienie przezeń prawno-organizacyjnego tworu – trustu, było powodami nienawiści opinii publicznej. Dziesiątki procesów sądowych, setki najróżniejszych kontroli w jego zakładach i przede wszystkim negatywny obraz firmy w oczach zwykłych obywateli, zmusił króla ropy naftowej do stosownej reakcji.

Odpowiedzią okazała się filantropia, i to na skalę jakiej świat jeszcze nie widział. Najpierw stał się hojnym sponsorem Uniwersytetu w Chicago (45 mln dolarów), za co wdzięczny rektor uczelni w rankingu wybitnych postaci historycznych dał mu pierwszeństwo przed Szekspirem, Homerem i Dantem. Następnie powołał do życia Instytut Badań Medycznych i Radę Edukacyjną, która otworzyła serie szkół w najbiedniejszych dzielnicach. Na końcu stworzył Fundację Rockefellera, która była największą organizacją filantropijną na świecie (oddał w jej posiadanie ponad 250 mln dolarów). Gdy do tego wszystkiego dodamy jeszcze Ivy’ego Lee, mistrza w kreowaniu wizerunku, który był autorem takich pomysłów jak choćby rozdawanie monet przechodniom, wizerunek magnata finansowego i zarazem jego Standard Oil w stosunkowo niedługim czasie poprawił się nad wyraz.

Potęga Rockefellera tkwiła nie w nowatorstwie, lecz w organizacji i genialnym budowaniu systemów władzy, o których mówił, że polegają na zjednoczeniu i koncentracji. Jego siłą była umiejętność poruszenia właściwego trybiku we właściwym miejscu machiny gospodarczej, zawarcie odpowiedniego sojuszu, pozyskanie wahającego się przeciwnika czy wykupienie w najkorzystniejszym momencie genialnego wynalazku. Ucieleśnienie „amerykańskiego snu” – od pucybuta do milionera; twórca Standard Oil, z którego powstało m.in. 5 największych dziś firm naftowych na świecie, zmarł w wieku 97 lat.

wikipedia.pl

---------------------------