Szybki, skuteczny kurs młodego inwestora

Istnieją dwa główne sposoby gry na giełdzie. Pierwszym jest sposób inwestycyjny, drugim jest sposób spekulacyjny. Inwestycjami zajmuje się inwestor a spekulacją zajmuje się tak zwany trader.

Czym się inwestowanie od spekulacji? Pierwszą różnicą jest czas. Inwestor kupuje akcje, aby mieć je w swoim portfelu średnio bądź długookresowo. Trader kupuje krótkookresowo. Gdy inwestor nabywa akcje spółki, staje się on udziałowcem. Kupuje ze względu na to, że wierzy, iż spółka w danym roku zrealizuje duże zyski, przez co wypłaci udziałowcom dywidendę. Inwestor dokona analizy danej spółki określając szanse na wzrost, biorąc pod uwagę aktualną kondycję i gdy dana ilość akcji spółki zasili jego portfel, będzie je posiadał przez miesiące lub nawet lata. Jeśli spółka wypracuje zysk, to cena akcji dodatkowo wzrośnie dostarczając dodatkowy zysk (poza dywidendą).

Trader zaś będzie osobą, od której inwestor kupi akcje i której je kilka lat później. Trader to człowiek, który nie inwestuje w akcje lecz nimi handluje. W wielu przypadkach traderzy nie potrafią nawet nazwać spółek, których akcjami handlują a jedyne co znają to ich symbol. Traderzy realizują minimalne zyski na transakcji, ale robią to nawet kilkaset razy dziennie. Trader obcuje również w przeciwieństwie do inwestora bezpośrednio z rynkiem, wyczuwa humory i stara się do nich dostosować. To najbardziej ekscytujące i dynamiczne zajęcie na rynkach finansowych, jakie można sobie wyobrazić.

Trader to zawód, zazwyczaj uchodzący za elitarny. Nie należy mylić go z zawodem maklera – jest tutaj istotna różnica. Makler człowiek, który pracując dla domu maklerskiego przyjmuje zlecenia od klientów i realizuje je na rynku. Trader natomiast sam podejmuje decyzję co, kiedy i za ile kupić na podstawie własnych analiz lub przeczucia. Tradera nie należy również mylić z inwestorem. Inwestor szuka takiej konfiguracji jego portfela, by stabilnie zarabiało w długim terminie. Trader natomiast szuka zależności wynikających z natury danego rynku. Najczęściej trudni się on daytradingiem, w niektórych okolicznościach, jeśli to możliwe przetrzyma pozycję dłużej, ale maksymalnie parę tygodni. Trader może łączyć w swej strategii wiele różnych metod, jednak główną cechą odróżniającą go od inwestora jest dynamika handlu. Najsprawniejsi traderzy otwierają i zamykają setki pozycji dziennie.

Metody gry na giełdzie

Skupiając się na handlu spekulacyjnym, należy zdefiniować dwa pojęcia, które służą do gry. Chodzi o wejście i wyjście z rynku.

Wejście na rynek.. Najbardziej popularne metody wchodzenia na rynek można podzielić na dwie grupy: podążania za trendem, wyprzedzania trendu.

Podążanie za trendem zakłada, że najlepszym sposobem na zarobienie pieniędzy jest zgadzanie się z rynkiem. Inwestor decyduje się na zajęcie pozycji, gdy widzi, że dany instrument rozpoczyna lub rozpoczął trend. Istnieje wiele metod, które pomagają w rozpoznaniu takiego momentu:

  • Średnie ruchome. Zakłada się, że przebicie średniej przez kurs od dołu daje sygnał kupna, od góry sygnał sprzedaży.
  • Wybicie z kanału. Sygnał kupna jest uzyskiwany, gdy kurs osiąga maksimum z X dni, sygnał sprzedaży gdy osiąga on odpowiednie minimum.
  • Formacje. Analitycy techniczni starają się znaleźć w wykresach cen powtarzające się wzory czyli formacje. Przy taktyce poruszania się z trendem można stosować zarówno formacje zmiany jak i kontynuacji.

Wyprzedzanie trendu – łapanie dołków. Metody polegające na prognozowaniu ruchu rynku, wydają się być bardziej odpowiadające psychice człowieka. Każdy przecież lubi kupować tanio i sprzedawać drogo. Do najpopularniejszych metod używanych przez „łapaczy dołków” należą: analiza techniczna formacji, wskaźniki wykupienia/wyprzedania, szeregi czasowe, teoria fal Elliota, wycena fundamentalna spółek.

Strategia łapaczy dołków polega na wyszukiwaniu wzorów, które zapowiadają zmianę trendu np. głowa i ramiona, czy podwójne dna. Ta i podobne metody gry na giełdzie. Wspomagając się oscylatorami takimi jak ROC, RSI czy oscylator stochastyczny starają się odnaleźć papiery wyprzedane aby je kupić lub wykupione aby sprzedać. Dobre rezultaty daje również poszukiwanie tzw. dywergencji czyli sytuacji gdy wskaźnik porusza się w odwrotnym kierunku niż kurs. Prognozowaniem zwrotów rynku w czasie zajmują się teorie fal Elliota i szeregów czasowych. Stosowanie powyższych metod wymaga jednak doświadczenia i wyczucia rynku. Ich skuteczność może zwiększyć oczekiwanie na potwierdzenie przez rynek przewidywanego zwrotu.

Zwolennicy analizy fundamentalnej wierzą, że każda spółka ma swoją wartość wewnętrzną, którą da się określić przy pomocy analizy fundamentalnej. Cena rynkowa oscyluje wokół, dlatego warto odnaleźć spółki niedowartościowane i kupić je z nadzieją, że rynek dostrzeże błąd.

Wyjście z rynku. Reguły zamykania pozycji można przedstawić w jednym zdaniu: „Szybko ograniczaj straty i pozwalaj zyskom rosnąć”. Rozwijając je należałoby powiedzieć: „Szybko przyznawaj się do błędu i długo rozkoszuj się sukcesem”. Dlatego już przy wejściu na rynek należy ustalić maksymalnej straty. Do tego służą limity.

Limity “Stop-loss” i limity zysków. Nikt nie jest w stanie obserwować giełdę przez 24 godziny na dobę i śledzić zmiany ceny. Mając otwarte pozycje przez okres godzin, dni czy tygodni należy się zabezpieczyć przed szybkimi i nieoczekiwanymi zmianami ceny w momencie gdy gracz nie fizycznie na rynku. Limity służą też bez emocjonalnemu podejściu do gry i trzeźwemu spojrzeniu na rynek. Chodzi o to, aby w przypadku gdy otwarta pozycja zamknęła się lub też aby zamknęła się gdy osiągnie założony najniższy do przyjęcia poziom i aby nie przynosiła dodatkowych strat.

Do takiej kontroli kursów służą zamówienia (order), które zwalniają gracz z konieczności ciągłego i nieprzerwanego obserwowania sytuacji na rynku. Można zlecać wykonywanie określonych transakcji przy określonych warunkach, a platforma wykonuje te transakcje automatycznie. Do automatycznego zamknięcia otwartej już transakcji służą tak zwane limity czyli zamówienia na transakcje przy określonym kursie. Generalnie są dostępne dwa limity: stop-loss – służący do zamykania pozycji przy określonych stratach, jeśli kurs pójdzie nie po myśli gracza, oraz limit zysku – służący do zamykania pozycji przy określonych zyskach.

Te dwa limity to bez wątpienia najważniejsze narzędzia podczas gry, gdyż służą do kontrolowania pozycji. Poziom ceny, przy których należy stawiać powyższe limity zależy tylko i wyłącznie od przyjętej przez gracza strategii handlowania, jednak należy zawsze pamiętać o kilku zasadach ich umieszczania. Limit “stop-loss” powinien być mniejszy niż limit zysków. Chodzi o to, aby zwiększyć szansę, prawdopodobieństwo, uzyskiwania zysków w dłuższym okresie czasu. Jeśli limit stop-loss jest X razy bliżej punktu w którym otwarto pozycję, niż limit zysków, to na jedną dobrą pozycję (tą, na której gracz zarobi) można tracić w X razach kolejnych pozycji otwartych błędnie, ażeby ciągle nie ponosić strat w ogólnym rozrachunku. Proporcje ustawianych limitów zależą oczywiście tylko od handlującego gracza, jednak powyższa zasada powinna być brana pod uwagę przez każdego. Na błędnie otwartych pozycjach (co będzie się zdarzać w każdej przyjętej strategii) gracz powinien tracić mniej niż zarabia na pozycjach otwartych we właściwych kierunkach. Jednocześnie odległość pomiędzy ceną otwarcia a linią obrony będzie stanowiła odniesienie przy obliczaniu współczynnika zysk/ryzyko. Inwestorzy uznają, że transakcje są opłacalne gdy współczynnik ten wynosi 3 tzn. potencjalny zysk powinien przekraczać 3 – krotnie potencjalną stratę.

Jak ustawiać linie wsparcia/obrony? Wiele zależy od inwestora. Można zdecydować się na stałą liczoną w złotówkach np. 100 PLN straty i 300 PLN zysku na transakcji. Wtedy należy zamknąć pozycje w momencie, gdy strata na niej przekracza 100 PLN lub zysk przekracza 300 PLN. Innym sposobem jest ustalenie wielkości procentowej od ceny otwarcia np. 2% / 6% i postępować analogicznie.

John D. Rockefeller powiedział „Mieszkańcy Teksasu nie ukrywają swoich porażek. Porażki inspirują ich do stania się zwycięzcami. Ta recepta nie jest jednak zarezerwowana wyłącznie dla mieszkańców Teksasu. To jest recepta dla wszystkich zwycięzców”. Weźcie sobie ją do serca.

---------------------------